poniedziałek, 20 czerwca 2011

ku światu

1998.08.03 [łódź]

zamknąłem drzwi

szerokim gestem

gościom mówię

won


bo moja pustelnia

to nie dom schadzek

bo tu

miejsca jeno dla dwóch

ledwie dla mnie

i dla Pana trochę


mimo zamkniętych drzwi

Pan wyszedł


a dom z Pańskiego

moim się stał


lecz takim

na co mi

dom

bywa i tak

1998.03.30 [łódź]

wiekiem

wiekowe

wieko

zmurszałe

skrzyni

skarbami pełnej

wierzy wieściom

wszelkim

z ludźmi zaś inaczej

z wiekiem niewiary

przybywa


i jeszcze dawniej

1997.04.03 [dassari]

na prawo

i lewo

serce bijąc

na oślep

niczym miecz

trafiło na kamień


uszczerbkiem

miłości

mi jest

  • Bić!

  • Bić!

  • Bić!

spragnione posuchą

serce

o zlitowanie się

błaga

  • Masz! Bij!


1997.04.08 [cotonou]

nastał czas taki


że dziwię się ptakom

że kolorowe

gdy wokół szarości tyle


dziwię się chwilom

że sił mają jeszcze

i nieraz mnie ponoszą


sprzed wieków

1996.10.29 [cotonou]

słów na psa

brak

bo wierny

lecz wierność nie ta


1996.10.29 [cotonou]

wachlarzem

sobie

robię

wiatr

bezwietrzna

wieczność

trzewikiem

trzepoce

i stuka

wachlarzem

wiatr

lecz czym

czczym

ja?


takie tam różne

1996.10.29 [cotonou]

wieczność zapada

gdy śmierć się rodzi.

zabłąkana dusza

szukając miejsca na spoczynek

zapuka. U drzwi święty Piotr

z kolacją, wieczerzą wieczną

naprzeciw. Niebieskość boska

i boskość niebieska Niebios

zwiastują błogość. Nieśmiało

i błękitnie, niczym dym z papierosa,

czas postępuje. Święci, anieli,

świętość, rzekłbyś, odległe

jeszcze wczoraj...


jw

1994.03.10 [borzęcin duży]

długopis łaps!

I w kartkę go

To znowu ja! cha cha!

Zamieniłbym

Długopis doczesny

Na wieczne pióro

Lecz jak?

Tu Anioł Stróż

Szepnął mi w ucho:

„wszak wiesz jak –

tak!”


cd pre-natchnien

1993.02.23 [borzęcin duży]

w przedwczorajszych butach

gość jak wryty w progu stanął

spojrzał w oczy udał

obojętność niesłychaną

rzekł:” powodzi widzę

ci się bracie wiedzie w życiu

a mnie czas choć płynie

dawno schował się w ukryciu

bywaj zdrów!” byłem

a on poszedł...